Żyd z Wrocławia Żyd z Wrocławia
142
BLOG

Totalitaryzm nowej ery czyli DNA

Żyd z Wrocławia Żyd z Wrocławia Polityka Obserwuj notkę 33

 Słowo totalitaryzm zaczyna nabierać nowego znaczenia. W kwadratowych pudełkach z gadającymi głowami co i rusz pojawia się zagrożenie tym arcyciekawym zjawiskiem. Najpierw rządy PiSu miały nas zaprowadzić pod ścianę totalitaryzmu – skąd, jak sugerowano, ucieczki nie było. Mało kto, oczywiście mówię o ludziach z ogółu, nie zaś z władzy czy z opozycji, był na tyle rozsądny by nie dać się porwać w kawiarniane i knajpiane dyskusje o tym, jak totalitarnie zdeprecjonowany się czuje. Podsłuchy, nocne aresztowania, ach i och, tak jakby to wszystko dotykało kogokolwiek poza garstką wybrańców, nowych bohaterów III Rzeczpospolitej, z Andrzejem Lepperem na czele. Tak Moi Drodzy, to właśnie on stał się symbolem walki z jakże mitycznym totalitaryzmem. No ale ludzie tak chcieli, więc tak się stało.


 

Totalitaryzm ma ponoć zapanować teraz. Niekoniecznie ma pochodzić od Tuska (choć znajdują się tacy, którzy i jemu zarzucają totalitarne metody), tylko od policji. Otóż policja gdzieś na zachodzie wymyśliła, nie było i nie jest to nic nowego, że zrobi masowe badania DNA w celu wykrycia sprawcy bodajże gwałtu. Rzecz straszna – ów gwałt, ale dla wielu głosicieli tego, że totalitaryzm nadciąga, rzeczą jeszcze gorszą są owe badania. Nie wiem co w nich jest totalitarnego, ale być może żyjemy w czasach, w których łapanie byle jakiego przestępcy to już metoda a może i moda totalitarna.


 

Możliwe, że wszystko to wynika z pewnego spóźnienia się niektórych person, aby być bohaterem w czasach prawdziwego totalitaryzmu. Tego PRLowskiego. Kiedy władza faktycznie była totalna i robiła co chciała. Wiadomo – w więzieniach siedzieli liczni, ale dzisiaj równie licznie okrzyknięci często zdrajcami. Bo wiadomym jest, że każdy normalny zdrajca chce przesiedzieć kilka lat ze swojego życia aby dobrze się zakamuflować. Ten absurd jak i wiele mu podobnych, stał się domeną III RP. Jakiejś paranoicznej wizji, z lewa i prawa, nadciągającego a może pełzającego totalitaryzmu.


 

Nie pisałem ostatnio zbyt wiele, czasu brakowało, ale kiedy czytam w internecie te głupoty, te idiotyczne dywagacje o czymś czego nie ma, kiedy widzę jak ludzie sami w sobie się nakręcają na coraz większą głupotę, to aż nie chce mi się wierzyć, że mogę żyć jednocześnie w państwie wolnym jak i totalitarnym. Z jednej strony mogę wyjść na ulicę, obrazić rząd Tuska, naubliżać Prezydentowi, wrócić do domu i czuć się totalitarnie zgnębiony. A dlaczego? Bo policja chce gdzieś złapać gwałciciela. Zapewne to jego uczyni się pierwszym męczennikiem totalitaryzmu nowej ery. Czemu nie, ludzie w swojej głupocie czasem są zadziwiający.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka